Witam wszystkich. Jestem waszą nową oceniającą. Na razie na okresie próbnym, ale myślę, że się polubimy i zagoszczę tu na dłużej. Serdecznie zapraszam was do mojej kolejki, bo na razie świeci pustkami. Będzie mi miło jeśli się do mnie zgłosicie. Będę starała się jak najlepiej wywiązywać się ze swoich obowiązków. Moje oceny będą przemyślane, a przy okazji pomocne. Jeśli krytyczne to tylko w dobrych zamiarach, abyście mogli to poprawić, a wasz blog stał się czytelniejszy i popularniejszy. Zabieram się do oceny bloga:
Pierwsze wrażenie:
Adres bloga jest czytelny i
dosyć krótki czyli łatwy do zapamiętania. Ale zastanówmy się: "Więcej
niż słowa", co to może znaczyć?! Pierwsza moja myśl to opowiadania i nie
zawiodłam się, czyli jest dobrze. Niestety, przy dodaniu się do
obserwatorów muszę zjechać na sam koniec bloga co męczy wielu
czytelników, także i mnie. Powinnaś umieścić to w widocznym miejscu, aby
każdy to zauważył i chociaż zastanowił się, czy chce ten blog
obserwować. Przypadł mi do gustu nagłówek. Jest przemyślany, lekki i
klimatyczny. Łatwy do zinterpretowania. Jest menu co ułatwia poruszanie
się na blogu. Ogólnie wygląd nie jest zły, ale też nie powala. Czemu?
Jest tam trochę szaro jak dla mnie za szaro.
6/9
Szablon:
Jak wspominałam wcześniej
bardzo podoba mi się nagłówek. Mianowicie, (nie wiem czy uznać to za
zaletę, czy wadę) gdy przypatrzymy mu się uważnie widzimy gościa w
czarnym ubraniu, na niego została naklejona jakaś kobieta, a na nią
walizka... . Wygląda to tak jakby ta dziewczyna wychodziła z niego...
intryguje mnie to i zaciekawia, abym wczytała się w tego bloga głębiej.
Po zastanowieniu chyba jednak jest to zaletą, choć na pierwszą myśl nie
wygląda to estetycznie.
Blog jest schludny, kolorystyka miła dla oka, choć trochę mnie
przytłacza, bo ja jestem raczej kolorową osobą. Na stronie wszystko jest
czytelne. Dobrze, że w menu założyłaś zakładkę, taką jak SPAM. Jest też
informacja o tobie. Co do czcionki- zmień. W trakcie czytania bardzo
nie dobrze się czyta. Szybko męczy wzrok. Jakiś większych zastrzeżeń nie
mam. Ale musisz go jeszcze trochę dopracować.
9/12
Treść:
No to zabieram się do lektury... . Na początek, aby zapoznać się lepiej z blogiem weszłam w zakładkę: O blogu.
I niestety jedno z pierwszych zdań mnie odrzuciło, ponieważ
dowiedziałam się, że będzie to opowiadanie Fan Fiction. A ja za takimi
nie przepadam. Jednakże powiedziałam, że muszę się poświęcić i
przeczytać tą historię, a nóż, widelec akurat mi się spodoba.
Prolog:
Ooo ja, ale miłe zaskoczenie. Czytałam z zapartym
tchem..., ale ciągle ktoś mi przeszkadzał, czemu? Piszesz fenomenalnie,
niecierpliwie czytając myślę co może się zdarzyć, jednym słowem
pobudzasz mój umysł. Zapominam o wszystkim. Już nie mogę się doczekać
kiedy będę mogła przeczytać I rozdział. Wspaniałe wprowadzenie i
zaciekawienie czytelnika od pierwszego zdania. To jest bardzo rzadkie w
śród pisarzy, ale ty to masz.
Rozdział I:
Nudy... nic ważnego się nie działo i przeżyłam
niemiłe rozczarowanie, a tak dobrze się zapowiadało, ale na szczęście
są następne rozdziały i może będzie lepiej. W rozdziale masę nieznanych
mi słów. Moim zdaniem za dużo opisów jak na jeden raz. Podsmarowując,
ten fragment mnie po prostu nudził.
Rozdział II:
Ooo... Znacznie lepiej. Widać, że akcja
powoli nabiera tępa i szykujesz nas na niespodziankę. Tak myślę i mam
nadzieję, że się nie zawiodę. Rozdział długi, ale jednocześnie
zaciekawia i nie wieje nudą. Doceniam. Ciekawe z tymi eliksirami...
Rozdział III:
Piszesz znakomicie, ale i bez tego by się
obyło, bo pewnie doskonale o tym wiesz. Moim zdaniem świetnie połączyłaś
opowiadanie Fan Fiction z innymi gatunkami. Fajnie że umiesz pomieszać
świat magii z elementami realistycznymi. Urzekło mnie to. Super pomysł z
podkładem muzycznym do każdego rozdziału- pomysłowe i oryginalne.
Rozdział IV:
Jak ja bardzo bym chciała cię ochrzanić, ale
nie mogę. Co ja mogę tu powiedzieć. Przecież doskonale wiesz, bo pisałam
to
już nie raz, że piszesz znakomicie, no może nie licząc paru małych
wpadek ortograficznych itp., ale o tym później. Nie lubię książki Harry
Potter, bo jakoś nie przemawia do mnie (nie przemawiał do czasu kiedy
nie trafiłam na twoje opowiadanie) świat magii. Może czas to zmienić.
Ale do rzeczy, jak mogłaś przerwać w takim momencie. Lece czytać następny fragment.
Rozdział V:
"Ja... zawsze rąbię, kiedy jestem zdenerwowany"-
rozwaliłaś mnie tym, niezłe. Ten rozdział był chyba najlepszy ze
wszystkich, które na tej stronie przeczytałam. Jeszcze nigdy, czytając
opowiadania, tak bardzo się nie uśmiałam. A takich momentów w tym
fragmencie było wiele... wiele... . Co to za ocena jak cały czas muszę
cię chwalić, hmmm... może to dobrze, ale w mojej karierze, w ocenianiu
jeszcze nigdy tak mocno nikogo nie chwaliłam.
Muszę zrobić sobie herbatę i wrócić do dalszej lektury... .
Rozdział VI:
Ten
rozdział, nie ukrywam troszeczkę mnie zawiódł, bo wydaje mi się minimalnie niedopracowany. Ale to taka mała uwaga, bo gdybym nie czytała
poprzednich rozdziałów to uznałabym ten za bardzo dobrze napisany. Po
prostu przyzwyczaiłam się do twojego rozpieszczania mnie. W sumie...
jest spokojny, może to lepiej trochę nas uspokoił... hmmm... taka cisza
przed burzą. Co do snu Lizzy, trochę mnie zaskoczył, ale przecież nie
mamy wpływu na sny i mogą one być abstrakcyjne jak ten.
Rozdział VII:
Patrzę na niego... jak ty to robisz, że
piszesz takie długie rozdziały. To zwierciadło (lustro)- intrygujesz
mnie. Mój mózg zaczyna pracować, co jest u mnie nowością, bo ja raczej
nie myślę. Chyba boję się tego, że to zbyt mocno boli ;). Spodziewam się
jakiejś większej akcji w następnych rozdziałach. Mam nadzieję, że się
nie zawiodę ;).
Rozdział VIII:
Ostatni. Zabieram się do czytania... (Jakiś czas później) : Och podwójna akcja... Lubie to! Fajnie, że umiesz pisać z taką lekkością. Oj... chyba nie powinnam używać słowa "fajnie".
W każdym bądź razie Pani od polskiego by mnie zabiła gdyby to
zauważyła, ale dobrze, że to nie jest praca na polski, więc chyba mogę. A to hasło do gabinetu- genialne.
Nie chcę się rozpisywać, chwileczkę... nie mogę się rozpisywać, bo
musiałabym cię cały czas chwalić, a to stało by się zbyt nudne.
Reasumując, jedyna rzecz, która mi bardzo przeszkadzała to czcionka. (pisałam wcześniej czemu). Odejmę ci za nią... 2 pkt.
23/25
Brawo!!!
Ortografia:
Po
za małymi błędami, to nie mam większych zastrzeżeń. A mianowicie
czasami stawiasz przecinków, innym razem zaś stawiasz ich za dużo,
zupełnie nie potrzebnie. Ja też mam czasem z tym problem. Zauważyłam też
parę powtórzeń. Zapominasz też czasem o literkach. Zauważyłam też, że
masz największy problem z pisaniem nie, np: w prologu: nie podobny,
zamiast niepodobny; nie pewnie- niepewnie. A rada na to jest tylko
jedna, mianowicie musisz nauczyć się regułki, że "nie" z przymiotnikami piszemy razem. Z
rozdziału na rozdział piszesz już coraz lepiej, popełniasz mniej
błędów, a jeśli już jakieś robisz to naprawdę nie przeszkadzają w
czytaniu.
4/5
Pomysł:
Tu muszę ci dać maksa punktów,
bo pomysł jest na prawdę oryginalny. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z
takim opowiadaniem. A jeszcze do tego jego autorka pisze tak znakomicie,
że z całą przyjemnością daję:
2/2
Bohaterowie:
Aby lepiej się z nimi zapoznać weszłam w zakładkę Bohaterowie
i doznałam miłego zaskoczenia, bo do każdego z bohaterów dołączone jest
zdjęcie. Bardzo dobry pomysł, żeby nie użyć słowa "fajny". Nie ukrywam
trochę obawiałam się postaci Elizabeth, ale po wczytaniu się w
opowiadanie bardzo ją polubiłam. Draco jest bardzo tajemniczy i trochę
wredny co jest dla mnie plusem bo właśnie takiego sobie go wyobrażałam.
Bohaterowie tego opowiadania przemawiają do mnie. Niektórych lubię
mniej, niektórych bardziej. Ale to chyba nie ma większego znaczenia.
Chciałbym się bardziej zagłębić w ocenianiu postaci, ale zbyt mało o
nich wiem.
4/4
Autorka:
Opisałaś siebie, ale też twoi
przyjaciele wypowiedzieli się na twój temat. Ciekawe. Przeczytałam, że
jesteś uzależniona od czekolady- ja też. Witaj w klubie.
Opisałaś
się szczegółowo... no nie ty sama, ale przyjaciele to dopełnili.
Czytelnik może cię bliżej poznać i wyobrazić sobie ciebie. Jest to
wielkim plusem, ponieważ dzisiejsi czytelnicy lubią dużo wiedzieć o
autorze bloga. Ode mnie zero zastrzeżeń.
3/3
Ooojjj... matematyka... jak ja tego nie lubię:
Wynik: 51/60
Ocena: bardzo dobry
GRATULUJĘ ;)
GRATULUJĘ ;)
Od dziś jestem twoją wierną fanką ;). Czekam na następne rozdziały.
Myślę, że ocena wam się podoba i czekam na wasze zgłoszenia.
Zgłaszam się , to mój blog : http://nati-wiatwidzianyoczaminatki-nati.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAby twoje zgłoszenie było przyjęte musisz się zgłosić w zakładce: Zgłoś się oraz musisz też podać nick oceniającej ;)
UsuńOch... a ja przypadkiem nie zgłaszałam się do Essence? XD No, mniejsza o to. Przede wszystkim dziękuje za ocenę i za śliczną piąteczkę, aczkolwiek... mmm, jako oceniająca (taaak, mamy coś wspólnego prócz tej czekolady :D) mam kilka ogólnych zastrzeżeń co do oceny. Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego źle - broń Boże! Nie chcę Cię tu pod żadnym pozorem obrazić, a jedynie troszeczkę doradzić :)
OdpowiedzUsuńNie żeby jej treść (bo od treści zaczęłam skakać po łóżku i jestem bardzo szczęśliwa, że nie czytałam tego na lekcji, bo perspektywa skakania po krześle pod czujnym okiem baby od techniki... no, lekko przeraża), ale...
- czcionkę powinnaś oceniać przy wyglądzie bloga, czyli Waszym podpunkcie "Szablon". Ona nie ma kompletnie nic wspólnego z treścią, chyba że to moje mylne wrażenie XD
- koniecznie czytaj ocenę, przed jej opublikowaniem! Na podstawie tej mogę łatwo stwierdzić, że nie masz problemu z wyłapywaniem błędów, tymczasem to... zawiera powtórzenia, gdzieś tam na górze brakuje słowa "nie" przez co całe zdanie traci sens...
- lepiej jest nie wstawiać do oceny emotikon bo primo, że nie wygląda to ładnie, secondo także nie profesjonalnie.
Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tych uwag za złe, bo widzę, że dopiero startujecie. W ogóle możesz je olać, gdybyś uznała, że jestem zbyt czepialska (a mam nadzieję, że tak nie pomyślisz)XD Ja w ocenianiu siedzę już jakiś czas, ale miałam długą przerwę. Teraz akuratnie stwierdziłam, że mam trochę czasu i jestem stażystką na jednej. Współpracuje z osobami, które mają w tym zdecydowanie większe doświadczenie niż ja i cieszy mnie każda ich rada :D Ty dopiero zaczynasz, prawda? To dobrze, myślę że z każdą kolejną oceną będzie szło Ci coraz to lepiej. Masz leciutki styl, tylko te powtórzenia lekko przeszkadzają.
Jeśli zaś chodzi o mojego bloga (bo to w końcu jego ocena, a ja Ci tu mówię o Tobie XD)... Gdzie Ty tu masz szaro (chyba, że to faktycznie mój daltonizm, ale naprawdę wydaje mi się, ze widzę kolory)? XD Mniejsza o to, i tak muszę zmienić ten szablon (niestety na grafice kompletnie się nie znam). Aaaaaaaaaaaaaaa, podjarczan taki od tej piąteczki XD Biorę się za łączenie tego nieszczęsnego "nie" z przymiotnikami, bo ma być idealnie chociaż w tej poprawności ^^
Cieszy mnie bardzo Twoja reakcja i jeszcze raz bardzobardzobardzo dziękuje :>
Ach, i jeszcze ci nieszczęśni obserwatorzy. Niestety akurat ten dodatek z boku mi się nie zmieści - guzik do zostania obserwatorem jest zbyt wielki i bardzo nieestetycznie wygląda, kiedy jest ucięty. Mogłabym rzecz jasna powiększyć trochę ten pasek boczny, ale gdybym miała doprowadzić to do porządku, to miejsce z rozdziałami było by mniejsze od paska bocznego. Taki urok Blogspota, muszę poczekać na nowy szablon, a i tak nie wiem, czy to mi coś da ;>
Interpunkcja to moja słaba strona, ale powoli zaczynam ją opanowywać (bardzo powoli).
I nie wiem który raz już to mówię, ale baaaaaardzo dziękuje za ocenę xD
Tak, zgłosiłaś się do mnie, ale jak już thebestgirl oceniła cię w ocenie na staż, to pomyślałam, że może już wystawić swoją pierwszą ocenę.
UsuńTak, tak to prawda dopiero zaczynam i się uczę. Więc wybacz mi te niedociągnięcia.
UsuńPOZDRAWIAM i dziękuję ci za rady ;)
Aha, okej, rozumiem :D Tylko radziłabym nie robić tego w przyszłości, bo jakbyście trafiły na kogoś upierdliwego, to będą z tego kłopoty :D Ale jak dla mnie i tak jest good :D
Usuń